Mariusz KONDAK

Mariusz KONDAK były trener naszej akademii obecnie osoba wchodząca w skład sztabu szkoleniowego w jednej z najbardziej uznanych „firm” w polskim futbolu - Wiśle Kraków.

fot. P. Marczewski

1. Jak długo "zajmujesz się" piłką nożną? W jakim charakterze i gdzie dotąd procowałeś?

- Jako trener pracuje od 2011 r. Najpierw, przez 4 lata w Karolu, jako trener grup młodzieżowych. Pod koniec pracy w Karolu zajmowałem się prowadzeniem analiz dla Okocimskiego Brzesko oraz Sandecji Nowy Sącz, współpracując czasowo z pierwszymi trenerami w zakresie obserwacji przeciwnika. Kolejnym krokiem po wyjeździe z Wadowic była współpraca z InStat Football w charakterze analityka oraz World Class Coaching, dla których przygotowywałem materiały edukacyjne dla trenerów piłki nożnej. W kwietniu 2016 r. do współpracy zaprosił mnie trener Maciej Bartoszek. Przez pół roku pracowałem jako asystent trenera w pierwszoligowej Chojniczance. W październiku tego samego roku pojawiła się propozycja pracy w Wiśle Kraków. Skorzystałem z niej i pracuję jako trener analityk.

2. Jakie zadanie pod kątem szkolenia młodzieży powinien według Ciebie wypełniać klub, trener oraz rodzic?

- Wszyscy uczestnicy tego procesu, na samym początku, powinni zapoznać się z książką pt. „Kopalnia talentów”. Tam znajdą większość niezbędnych wskazówek. Od siebie mogę dodać, że rodzice powinni wspierać zarówno dziecko jak i trenera/klub skoro zadecydowali się powierzyć im swoją pociechę. Zadaniem trenera jest maksymalnie wykorzystanie potencjału klubu w celu rozwoju zawodników. Klub natomiast nieustannie powinien szukać realnych możliwości rozwoju. Podsumowując każda ze stron musi skupić się na tym, co może kontrolować zamiast szukać wymówek i porównań.

3. Jak należałoby prowadzić współpracę między tymi trzema podmiotami?

- Pełna transparentność i zaufanie. Trzeba pamiętać, że celem jest rozwój sportowca. Przez ten pryzmat należy podejmować decyzje. Na koniec i tak młody człowiek zadecyduje czy poświęci się i wykorzysta potencjał, czy też wybierze inną drogę. Należy przygotować im warunki do rozwoju, niekoniecznie w pełni komfortowe.

4. Co jest dla Ciebie kwestią kluczową w procesie kształtowania inteligentnego młodego piłkarza?

- W mojej opinii metodologia ucząca rozumienia gry i co za tym idzie podejmowania decyzji.

5. Kogo uważasz za swój autorytet w świecie piłkarskim?

- Jest wielu ludzi, których pracę staram się obserwować bardzo uważnie. Osobiście nie potrzebuję jednak posiadania szczególnego autorytetu. Piłka nożna i praca trenera to wielopłaszczyznowa przestrzeń. W dobie XXI wieku nie trudno o inspiracje. Zdecydowanie jestem skupiony na inspiracjach, a nie na autorytetach.

6. Na koniec chciałbym zapytać, jak wspominasz pracę w Karolu Wadowice? Jakie rady mógłbyś przekazać młodym zawodnikom naszej akademii, aby w pełni rozwinęli swój talent?

Praca w Karolu, to było moje pierwsze doświadczenia trenerskie. Te początki w każdej dziedzinie życia to zawsze sentymentalne podróże. Nie inaczej jest w tym przypadku. Nie byłoby dzisiaj bez wczoraj z Karolem. Rada? Tylko jedna. Mieć świadomość, że za rozwojem stoi kontrolowany głód. Głód postępu, który nie pozwoli się zatrzymać. Wartościowe rzeczy wymagają poświęcenia. Talent nie istnieje, tylko praca.