Kacper DURDA

Kacper Durda – wychowanek PUKS Karol Wadowice, występujący w przeszłości w Wiśle Kraków. Dzisiaj zawodnik juniorów starszych w jednej z najlepszych akademii w Polsce – Lechu Poznań.

- Cofnijmy się w czasie… mały Kacper. Czy od razu wiedziałeś, że Twoja przyszłość będzie związana z piłką nożną?

- Już jako mały chłopiec marzyłem, żeby zostać piłkarzem. Uwielbiałem grać w piłkę. Nie wyobrażałem sobie siebie w jakimś innym zawodzie

- Jak wspominasz czas gry w PUKS Karol Wadowice i pracę tam wykonaną?

- W „Karolu Wadowice” od pierwszego treningu panowała niesamowita atmosfera, bardzo przyjazna. Każdy się wspierał, trenerzy byli życzliwi, pomocni, dawali zawsze dużo wskazówek.

To tutaj nauczyłem się podstaw gry w piłkę nożną, które otwarły mi drogę do grania na wyższym poziomie. Z roku na rok widziałem u siebie postępy, dowiadywałem się nowych rzeczy. Polityka w „Karolu” jest bardzo dobrze przemyślana,tutaj można się niesamowicie rozwinąć.

- Co sądzisz o Akademii Lecha Poznań?

- Lech Poznań to jedna z najlepszych Akademii w Polsce. Trenujemy codziennie po 1,5-2 h, treningi są bardzo intensywne. Trenerzy zwracają uwagę na szczegóły. Chłopaki w mojej drużynie dają z siebie na treningu zawsze bardzo dużo. Myślę, że to klub bardzo profesjonalny. Tutaj jest ogromna szansa na rozwój.

- Jakie są Twoje cele na przyszłość?

- Oczywiście cały czas chciałbym stawać się lepszym piłkarzem i dalej piłkarsko się rozwijać. Chciałbym też zadebiutować w reprezentacji Polski, a w przyszłości zagrać w Bundeslidze oraz w seniorskiej Lidze Mistrzów. Moim celem jest również zdanie matury na wysokim poziomie.

- Jakimi radami wspomógłbyś młodszych kolegów z naszej Akademii?

- Młodzi piłkarze z „Karola” nie powinni odpuszczać powtórzeń na treningach. Nie mogą się obijać. Zawsze dawajcie z siebie wszystko, nawet jak nie możecie, to zaciśnijcie zęby i walczcie. Tylko tak możecie spełnić swoje marzenia. Pamiętajcie, marzenia nigdy same się nie spełnią.

- Jakiemu klubowi kibicujesz?

- Moim ulubionym klubem jest Borussia Dortmund.

- Kto jest Twoim życiowym oraz piłkarskim wzorem do naśladowania?

- Moim życiowym wzorem do naśladowania są moi rodzice, którzy bardzo mnie wspierają. To dzięki Nim jestem w tym miejscu. Sam na pewno nie poradziłbym sobie. Moim piłkarskim wzorem jest Ronaldo, ponieważ wykonuje tytaniczną pracę na treningach oraz poza nimi.